W warszawskim grobowcu rodziny Żeleńskich nie ma Boya. Jest pochowana jego żona, Zofia, Zosia z Wesela (z nożem do papieru, jedyną pamiątką, jaka została jej po mężu), syn, Stanisław Żeleński, aktor warszawskich teatrów, i Janina z Sokołowskich Żeleńska, jego żona, także aktorka.
Od 1981 roku każdej niedzieli Janina Żeleńska jeździła na cmentarz. Rozsypywała na płycie pomnika pokrojony chleb, czekała, aż zlecą się ptaki, potem żegnała się z mężem. Któregoś dnia po 90. urodzinach lekarz zabronił Janinie Żeleńskiej jeździć na cmentarz i dokarmiać ptaki. Zmarła w 1992 roku. Nie miała dzieci. Od lat okupacji opiekowała się owdowiałą Zofią i Staszkiem.
Tę historię opowiedział mi jej przyjaciel i opiekun, Pan Zdzisław Dąbrowski.
Grobowiec rodziny Żeleńskich znajduje się na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 154 B, rząd 2, grób 22).
(ms)